Trouvie to czarny kot, emblemat i maskotka marki kosmetycznej marie w. Nazwa jest rodzajem neologizmu złożonego z francuskich słów trouver = znaleźć i la vie = życie. Innymi słowy, znaleźć życie. W sensie przenośnym, marie w. chce również ponownie odnaleźć naturalne życie. Bez toksycznych substancji, bez szkodliwych dodatków, a przede wszystkim bez zysku. Marka ta odnajduje swój sens życia między innymi w zapewnianiu afrykańskim kobietom niezależności i dawaniu im życiowej perspektywy. Wysokiej czystości masło shea pochodzi z projektu w Ungandzie, organiczna wanilia z Madagaskaru. marie w. należy do NPO (organizacji non-profit) NATRUE, międzynarodowego stowarzyszenia non-profit założonego w 2007 roku z siedzibą w Brukseli. Organizacja ta postawiła sobie za zadanie promowanie i ochronę kontrolowanej produkcji kosmetyków naturalnych i organicznych na całym świecie. Jej celem jest pomoc osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej w budowaniu własnych źródeł utrzymania poprzez pomaganie im w pomaganiu samym sobie. Sprawiedliwość i piękno nie powinny być tylko pustymi słowami. Marka kosmetyków marie w. oferuje naturalne kosmetyki dla pięknej cery, miękkich ust, promiennych oczu i całego ciała. Kto raz wykąpie się w białej czekoladzie do kąpieli, będzie chciał to robić jeszcze nie raz! I to z czystym sumieniem. Co może być lepszego niż sprawianie sobie przyjemności i robienie czegoś wartościowego? Silną kobietą stojącą za marie w. jest Maria Wißler. I nie dziwi nas, że jej trzy pasje to rośliny, zwierzęta i kosmetyki. Kiedyś rozpoczęła swoją działalność w firmie wysyłkowej zajmującej się kosmetykami wolnymi od testów na zwierzętach, co w połowie lat 80. nie było niczym oczywistym. Jednak brak zwierząt nie oznaczał, że stosowane składniki były wolne od pestycydów, a nawet biologicznie nieskazitelne. W ciągu 22 lat pionierskiej pracy w dziedzinie kosmetyków naturalnych w Niemczech, kobieta władzy opracowała własne wytyczne dotyczące produkcji i wytyczne dotyczące etykietowania składników na produktach. Kosmetyki musiały być wolne od syntetycznych konserwantów, substancji petrochemicznych, szkodliwych środków powierzchniowo czynnych i wykonane z czystych olejów roślinnych i ekstraktów ziołowych z upraw ekologicznych. Wkrótce purystycznej fanatyczce jakości nie wystarczało już prowadzenie centrum wysyłkowego. Chciała być odpowiedzialna za cały proces, w tym za organiczną produkcję produktów kosmetycznych. Maria Wißler jest przekonana, że zrównoważone, czyste i uczciwie wytwarzane produkty dla skóry nie tylko poprawiają skórę, ale także życie. Dzięki tym specjalnym, organicznym i uczciwie produkowanym produktom kosmetycznym możesz znaleźć inny, lepszy sposób bycia! Istnienie bez toksyn, bez zdrady i bez znęcania się nad naturą i ludźmi. Wreszcie, makijaż, który sprawia, że skóra wygląda naturalnie pięknie, pozostając całkowicie niewidocznym. Niewidoczny i nieszkodliwy. Odżywcze, drogocenne składniki są nakładane za pomocą równie cennego pędzla z kaszmiru. Uczynienie siebie piękną to czysta przyjemność!